Ten cytat z Gilberta Ryle’a, znanego XX-wiecznego filozofa oksfordzkiego, jest dla mnie szczególnie ważny, ponieważ wskazuje wartość i znaczenie samodzielnego myślenia w filozofii oraz jest wezwaniem do niej. 

Jestem profesorem w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Wrocławskiego i współpracuję z doktorantami w Szkole Doktorskiej Filozofii. Prowadzę badania w obszarze filozofii społecznej i politycznej. Jestem autorem wielu książek, m.in. „Psychopatologia życia politycznego”, „Dwie koncepcje jedności. Interwencje filozoficzno-polityczne”, „Politics and Recognition. Towards a New Political Aesthetics”, tłumaczem dzieł innych filozofów oraz redaktorem naczelnym czasopisma „Studia Philosophica Wratislaviensia”. 

Ponadto zajmuję się też działalnością społeczną oraz publicystyką polityczną. Najnowsze wydarzenia polskiej oraz międzynarodowej polityki komentuję z perspektywy własnej, konsekwentnie agonistycznej koncepcji społeczeństwa i polityki. 

Zajmuję się filozofią, ponieważ bycie filozofem daje swobodę myślenia, jakiej nie jest w stanie zaoferować żadna inna dyscyplina naukowa. Zarazem nakłada ona najsurowsze wymogi, które dyscyplinują nawet najbardziej swobodne idee. W pracy ze studentami ważne jest dla mnie pobudzanie ich do samodzielnego wyboru problematyki badawczej oraz jej rozważania. 

Chcesz dowiedzieć się więcej o moich zainteresowaniach? Zapraszam na moje blogi:

Philosophical and Political Interventions

Spotkania na mieście

Kontradykcje